[Zwrotka 1]
One chcą być znane jak Lil' Kim, Lil` Kim
I ciągle pytają mnie co będzie potem
Czarne na białym jak pingwin, pingwin
Jak biorę z nimi to nie jestem tu nielotem
I to nie to, że czuję się Bogiem, bo nie tacy już lecieli z okien
Na tacy nie mam podane teraz i potem
I nie jesteśmy tacy, żeby unikać jak mają do nas problem
Jakie unikać, weź odbij, bo chcę być tu dla nich jak unikat
To follow-up jak Korwin dla Unii, bo chcę być jak Unii kat
Tu oryginalnie lecę, pięknie wiem, że jeszcze będzie lepiej
Pójdę gdzie, gdzie chcę mnie więcej czeka na to wejście
Przecież jestem self-made manem, zrobię moją własną scenę
V do C

[Refren]
Mówię to, robię to dla korzyści (po co? po co?)
Chuj że ktoś gada coś, Vae Vistic (kto to? kto to?)
To mój los, daję głos nienawiści
Wszyscy by chcieli żebym był jak wszyscy, ale nie
Mówię to, robię to dla korzyści (po co? po co?)
Chuj że ktoś gada coś, Vae Vistic (kto to? kto to?)
To mój los, daję głos nienawiści
Wszyscy by chcieli żebym był jak wszyscy, ale nie

[Zwrotka 2]
Jako tanie ciuchy dla kogoś te manekiny w labelach
Szmaty dostają drogie logo i szybko lecą na sprzedaż
I mi dzwonią jakim prawem się tu rządzę
By zaoferowane były te pieniądze
A to granie za darmo we promo to macie coś z głową czy to marne prowo poszło
"Zagram dla dziesięciu osób nawet"
"A ja kurwa nie"
Jak black jack, dwa jeden lat mam a tu szach mat kiedy robię ten ruch
Dobra młodym wilkiem nie byłem ale czarna owca zaczęła być głodna
I się nie pytam co mogę bo wchodzę, gram jak do siebie to moja kolej żeby wyznaczać fason
A to że zaraz to jebnie to jestem tego tak pewien, że to nie sprawa sporna, tylko kiedy zegarki to wskażą
[Refren]
Mówię to, robię to dla korzyści (po co? po co?)
Chuj że ktoś gada coś, Vae Vistic (kto to? kto to?)
To mój los, daję głos nienawiści
Wszyscy by chcieli żebym był jak wszyscy
Mówię to, robię to dla korzyści (po co? po co?)
Chuj że ktoś gada coś ,Vae Vistic (kto to? kto to?)
To mój los, daję głos nienawiści
Wszyscy by chcieli żebym był jak wszyscy