Szpaku
KONIEC. (Macias diss)
[Intro]
Dostałeś propsy tylko za to, że po raz drugi nie wyjebałeś się o własne nogi, kurwa
Żałosne
[Zwrotka]
Parę lat to potrzebujesz, żeby skumać tempo dissów
Rodzi się pytanie - czemu nadal bez napisów?
To beef czy konkurs na ofiarę?
Dostałeś karę, a nie, że się przyjebałem
Był koncert, ta, grałeś jako ORDINE
Byłeś fanem, mua, powiedz, czy się pomyliłem?
Nie obraziłem Łodzi, co Ty pierdolisz?
To pomówienie, tak się nie robi
Storki na YouTubie mają maksymalnie rok
A u Ciebie leci piąty, to już odkleja, ziom
Zapytaj ALC, czy zachowałem się nie fair
Zapytaj B.O.R, czy zachowałem się nie fair
Tak wiedziałеm, że wrócisz do "huśtawki"
Gdybym był wami bym przewinął smutne bajki
Biorę to na klatę, bo tak postępujе facet
Na DDZPPM, wiesz co miałem w głowie, Maciek
Nie mieszaj w to podziemia, bo prawdziwe ma szacunek
Jest Pikers, Koneser, jest Gog, Kot Kuler
O co chodzi z całą ręką? Czekam na argument
Pogadaj z Paluchem, tam zawsze był szacunek
Dałem słowo, że pominę Aleshena
Więc nie wiem, czemu mordę nim wycierasz
Jeszcze parę dissów, może rzucisz jakiś punch?
Nikt Cię tak nie sprogressował jak Twój kochany Szpak
A menedżer zablokował, bo odpowiedź była mierna
Poszukaj nowego, bo ta również była kiepska
Mówisz o sneak dissach, nigdy nie rzuciłeś ksywy
A opierasz tą karierę na jebaniu mainu, BB
Ludzie zobaczyli, że jesteście pozerami
Ciężko wyprzeć fakty, to i ciężko z odbitkami
Nawet Ci nie ubliżyłem, zjadam Cię argumentami
A ten beef pokazuje, że jest przepaść między nami
Piszę to w godzinę tak jak Ty pierwszy diss
Tu każdy wers jest jak na japę liść
Słyszę, że masz dosyć, to zamykamy sprawę
Przeprosiłeś małolata, cieszę się, że zrozumiałeś
[Outro]
Jezu Chryste, Kubi
Wiem, że jesteś Krystian, ale dla mnie zawsze będziesz Maciek
Witamy oficjalnie w jebanym przez Ciebie latami mainstreamie, buźka