[Zwrotka 1: Floral Bugs]
Nie będę nawijał Ci o trudnym życiu, bo pewnie sam wiele przeszedłeś Ty
Nie będę nawijał o ćpaniu i piciu, bo temat za dobrze zna każde osiedle
Nie wspomnę o trudnych początkach
Jak wchodzisz w muzykę, to wiesz, że tak będzie
Nie jestem no name'm
Też nie gram sold out'ów, więc nie będę głupio pierdolił o fejmie
Z ludźmi co słuchałem, zagrałem koncerty
Muzę spropsowały mi autorytety
I będąc gdzie jestem, czuję się lepszy
Choć mijam na mieście swe własne T-shirty, ej
Nie muszę nic udowadniać
Ocenisz mnie przez mój instagram
Widziałem te wcielenia diabła, sukuba, co działa jak viagra
I serio musiałem to nagrać
Pierdolę, co powiesz i co powie rap gra
Już dawno miała zatonąć moja łajba
Ale skurwysynu złapałem wiatr w żaglach
I dzisiaj wpływamy do twojego miasta
Kłody pod nogi, to dziś moja tratwa
Ze spalonych mostów zbudowałem trap-house
Viele Arbeit, viele Arbeit, immer weiter, immer weiter
[Refren]
Polo Sport
Ralph Lauren
Alter plan in my Hands
Mache das
Für die Gang
Walka trwa
O swoje
[Zwrotka 2: Oliver Olson]
Co mam powiedzieć, że hajsy radości nie dają
Gdy się nie ma wiesz jak jest
Mówią tak, którzy mają je
Dylemat mleko czy chleb
No i traci się sens
Mam dosyć klęsk
Nie pytaj mnie czy mam na rapy chęć
Dla ziomali zawsze zbijane pięć
My ludzie mali, ale wielkich serc
Moje obrazy jak na duszy grzech
Jestem sam jeden, a kłóci się trzech
Zamkną mnie w pasy jak odjebie, eee
Wiesz, że mam misje do zrobienia? Wiem
Nie gryzę się w język jak tworzę muzykę
Pielęgnuje więzy na drugi plan biznes
To oczywiste, wszystko to śliskie
A ja chciałbym się spytać ziomuś jak tam życie
[Refren]
Polo Sport
Ralph Lauren
Alter plan in my Hands
Mache das
Für die Gang
Walka trwa
O swoje
[Zwrotka 3: Peja]
Nie będę Ci gadał o wyjściu z nałogu, bo skoro mnie kolo nie pytasz na temat
Nie będę gadał Ci o trudnym życiu, jeśli takiego Ty nie znasz
Bogactwo, bieda, te wtopy sold outy, te chwile słabości, sukcesy, porażki
Podziemie, zaszyte beefy i propsy i lizali rowa, byłem dla nich ważny
Sie nie przywiązuj do takiej wataszki, bo w rapie szacunek gdy chcą mieć kolabo
Staną na nogach bardziej odważni i zachowują sie słabo
Zachłysnął sie sławą tutaj nie jeden gdy doszedł do głosu to blamaż w pizdu
Chcesz poznać typa to daj mu ten fejm, poczujesz jaki jest cool
Tysiące bzdur, rap gra ssie, stare wiarusy rozkurwiają gre
Może nie wszyscy, ale ja to wiem, że cały czas wyprzedzam te gre
Tysiące w chuj, w chuj nowych fur, każdy chce milion, najlepiej pięć
Lepiej nawijać tu z każdym no namem niż fejmem bez skillu i cześć
[Refren]
Polo Sport
Ralph Lauren
Alter plan in my Hands
Mache das
Für die Gang
Walka trwa
O swoje