[Intro]
Aha, aha
[Zwrotka 1]
Jestem koszmarem całej branży, obserwuję od dawna teatrzyk
To osobisty pip show, oni pieprzą, a ja patrzę
Sam tam grałem, na drogich salonach celebrytę
Dzisiaj z precyzją chirurga noże w każde cele wbite
Jestem poltergeist, a chciałem tylko być jednym z Was
W świecie bankietów z Prosecco, biznesowych kaw
W świecie fałszywych uśmiechów ich branżowych gwiazd
Tu, gdzie wydawca Was nie widzi, widzi tylko hajs
Pojawiam się jak duch tam, gdzie nie chcą mnie widzieć
Twój trzeźwy idol walnął paska i zerował łychę
Parę znajomych twarzy i parę, co nie chcę znać
Obracam się w tym gronie, czując się jak poltergeist
Przеnikają się środowiska jak widmo przez ściany
Same znane nazwiska, każdy znany i lubiany
Tak od trzеciego drinka, bo wcześniej to się nie znamy
Z zasady musisz błyszczeć, jakbyś ksywę miał (?)
[Refren]
Widzę wszystko, a niezauważony jak fałsz
Na który hip-hop zachorował zakaźnie od gwiazd
Ateistą jestem, nie wierzę w ich bożka mas
Jestem blisko, ale nigdy więcej jednym z Was
Widzę wszystko, a niezauważony jak fałsz
Na który hip-hop zachorował zakaźnie od gwiazd
Ateistą jestem, nie wierzę w ich bożka mas
Jestem blisko, ale nigdy więcej jednym z Was
[Zwrotka 2]
Widzę każdy Twój ruch, który robisz wbrew sobie
Każdy z Twoich featów nagranych tylko po forsę
Widzę każdą współpracę z ludźmi, których masz za ścierwo
Widzę jak robisz drugie, a przedtem mi mówisz jedno
Chodzę za Tobą jak zmieniłeś jakość na pieniążki
I dobrałeś poglądy tylko dla swojej wygody
Widzę jak gadasz z ludźmi by ich panicznie nie stracić
I jak łamiesz zasady swoje dla taniej współpracy
Widzę twoje kreacje ćpuński światopogląd
Widzę twoje zło na codzień i publiczne dobro
Widzę fałszywą skromność potem prawdziwe gwiazgorstwo
Ja jestem twoją karmą ja jestem twoją klątwą
Widzę jak boli cię sukces ludzi z twojego grona
Widzę twoje kompleksy i jak musisz konkurować
I widzę małe dziecko a stoi przede mną facet
Masz niby szeroki uśmiech a widzę jak w środku płaczesz
[Refren]
Widzę wszystko, a niezauważony jak fałsz
Na który hip-hop zachorował zakaźnie od gwiazd
Ateistą jestem, nie wierzę w ich bożka mas
Jestem blisko, ale nigdy więcej jednym z Was
Widzę wszystko, a niezauważony jak fałsz
Na który hip-hop zachorował zakaźnie od gwiazd
Ateistą jestem, nie wierzę w ich bożka mas
Jestem blisko, ale nigdy więcej jednym z Was