[Refren] x2
Wróciłem do domu, a nie zapłaciłem marży
Kolo koło Ciebie wcale nie czułem się ważny
A fura ciągle warczy, a czoło ciągle marszczysz
A Karol ciągle walczy, Karolek rzuca każdym
Ippon!
[Zwrotka 1]
Współczucie na plan dalszy
Monopoly na planszy
A twarzy miałem, aż trzy
A patrol krzywo patrzy
Choć pierdolę policję to nie jestem jak warstwy
Robię flex tu na bitach
Dance, sex, mokra cipa jest
Chcesz ten kapitał, cash, fresh
To kapitan yeah
Robię flex tu na bitach
Dance, sex, mokra cipa jest
Chcesz ten kapitał, cash, fresh
To kapitan yeah
[Refren] x2
Wróciłem do domu, a nie zapłaciłem marży
Kolo koło Ciebie wcale nie czułem się ważny
A fura ciągle warczy, a czoło ciągle marszczysz
A Karol ciągle walczy, Karolek rzuca każdym
Ippon!
[Zwrotka 2]
A po zippie gites bania
Byłem nie do zajebania
Już znudziło ci się wiadro?
To se typie zajeb baniak
Jestem nie do zajechania
Chociaż miałem niezły zajazd
Nie od dziś nie palę skuna
Wiem już czym jest narkomania
[Refren] x3
Wróciłem do domu, a nie zapłaciłem marży
Kolo koło Ciebie wcale nie czułem się ważny
A fura ciągle warczy, a czoło ciągle marszczysz
A Karol ciągle walczy, Karolek rzuca każdym
Ippon!