Piotr Cartman
​​scyzoryki
[Refren: grimmy]
Jak się wkurwię, kupię nóż (nóż!) jak scyzoryki
Jak się wkurwię, będę pruł, w wąwozie krzywdy
Jak się wkurwię, kupię nóż, moje nastroje shifty, shifty
A jak się wkurwię, kupię nóż i powyrzynam wszystkich!
Kupię nóż (nóż!) jak scyzoryki
Jak się wkurwię, będę pruł, w wąwozie krzywdy
Jak się wkurwię, kupię nóż, moje nastroje shifty, shifty
A jak się wkurwię, kupię nóż i powyrzynam wszystkich!

[Zwrotka 1: grimmy]
Yaa, jebana szama, że melodramat
Czyli, że karma mi kładzie kankana
Skurwielu, lecę na prochach Ikara
Skurwielu, lecę jak jabłko Adama
Wychylam wskazówki na maksa
Jakbym jabola polewał do Graala
Scena wygląda jak spłoszona sarna
Sobie celuję z railguna
Ruszam to gówno jak specjal Schumann'a
Mówią, ze gierka spetryfikowana
Leci Twoja chała i odpalam Shazam
Czekaj, czemu wyszukało Shazza?
Kurwa mać, na co Cię stać?
Szemrana faza, no chapeau bas
Załóż koturny i już wypierdalaj
Grimmy, a w dłoni broń biało-blada
[Przejście: grimmy]
(Jak się wkurwię, kupię nóż jak scyzoryki
Jak się wkurwię, będę pruł, w wąwozie krzywdy
Jak się wkurwię, kupię nóż, moje nastroje shifty, shifty
A jak się wkurwię, kupię nóż i powyrzynam wszystkich!)

[Refren: grimmy]
Jak się wkurwię, kupię nóż (nóż!) jak scyzoryki
Jak się wkurwię, będę pruł, w wąwozie krzywdy
Jak się wkurwię, kupię nóż, moje nastroje shifty, shifty
A jak się wkurwię, kupię nóż i powyrzynam wszystkich!
Kupię nóż (nóż!) jak scyzoryki
Jak się wkurwię, będę pruł, w wąwozie krzywdy
Jak się wkurwię, kupię nóż, moje nastroje shifty, shifty
A jak się wkurwię, kupię nóż i powyrzynam wszystkich!

[Zwrotka 2: Piotr Cartman]
Czułem, że to już jest chyba końcówa, pamiętam, jak nie mogłem złapać oddechu
Smołą posklejane mam całe płuca, więc jak szukasz dobrych emocji, to nie tu
Krzywdzę sam siebie, nawet kiedy nie chcę, a autodestrukcja to przewodnik życia
Bo brzydzę się światem i ludźmi, jedynie jednostki są akceptowalne zazwyczaj
Wyrzyguję deprę i agresję, byłem w ciężkim szoku
Że ludzie chcą tego jak ezo-Grażyny horoskopu
Po chuj oni wiercą w brzuchu dziurę jak wiertara?
Nie lubisz mnie? Trudno, ja Cię też nie i spierdalaj
Wiele oblicz, które szepcą do mnie tak jak Edward Mordake
Mój nóż w dłoni amputuje fałszywą mordę
Rozczarowują mnie ludzie, którzy chodzą na kazanie
Jak im mówisz: "zjedzcie grzyby", to te błazny jedzą kanie (West)
Zamknięte w domu jak hikikomori, kolejny ruch, który pewnie zaboli
Nie mam kontroli nad sobą, potrzebuję przy sobie suflera do każdej roli
Życiowy teatr wkoło, same produkty, którym wystaje metka
Nie będę jak oni, bo nie umiem nic na siłę, nie chcę skakać przy nich jak marionetka
[Przejście: grimmy]
(Jak się wkurwię, kupię nóż jak scyzoryki
Jak się wkurwię, będę pruł, w wąwozie krzywdy
Jak się wkurwię, kupię nóż, moje nastroje shifty, shifty
A jak się wkurwię, kupię nóż i powyrzynam wszystkich!)

[Refren: grimmy]
Jak się wkurwię, kupię nóż (nóż!) jak scyzoryki
Jak się wkurwię, będę pruł, w wąwozie krzywdy
Jak się wkurwię, kupię nóż, moje nastroje shifty, shifty
A jak się wkurwię, kupię nóż i powyrzynam wszystkich!
Kupię nóż (nóż!) jak scyzoryki
Jak się wkurwię, będę pruł, w wąwozie krzywdy
Jak się wkurwię, kupię nóż, moje nastroje shifty, shifty
A jak się wkurwię, kupię nóż i powyrzynam wszystkich!

[Outro: grimmy]
(Jak się wkurwię, kupię nóż jak scyzoryki
Jak się wkurwię, będę pruł, w wąwozie krzywdy
Jak się wkurwię, kupię nóż, moje nastroje shifty, shifty
A jak się wkurwię, kupię nóż i powyrzynam wszystkich!)