VHS
Malibu
Daj mi słońce
Czuję przypływ fal
To takie banalne ale czuję vibe
Czuję postęp w swoim świecie man
Chleję to Malibu za te parę ran

Daj mi słońce
Czuję przypływ fal
To takie banalne ale czuję vibe
Czuję postęp w swoim świecie man
Chleję to Malibu za te parę ran

Mała siadaj na tackę
Chcę cię zjeść na kolację i mieć
Prawie na zawsze
Przynajmniej wiesz
Że mówię prawdę
Życie nie jest łatwe
Płyniemy jednym statkiem
Jedziemy na jednym wózku
Jestem na równi z bratem
To dla mnie prawdziwy true school
To wcale nie jest ważne
Tik Tok, Spotify, czy YouTube
Nowy świat tworzymy razem
Nie oddzielnie, także zluzuj
Płyniemy jednym statkiem
Jeździmy jednym autem
Może nie dosłownie, choć te ulice są nasze
Zamiast czekać na jej pogrzeb
Może odwiedź w końcu babcię
Sam tego będziesz chciał też
Karma wraca zawsze

Daj mi słońce
Czuję przypływ fal
To takie banalne ale czuję vibe
Czuję postęp w swoim świecie man
Chleję to Malibu za te parę ran

Daj mi słońce
Czuję przypływ fal
To takie banalne ale czuję vibe
Czuję postęp w swoim świecie man
Chleję to Malibu za te parę ran

Ciągle do mnie pisze bibi
Słodziutka jak likier
Chciałbym ją na weekend
Ale nie mam czasu
Dni mam pracowite bo jestem zawodnikiem
A w nocy będzie pite i się obudzę na kacu
Znowu sam
A nie chciałem ciebie stracić nigdy
Widzą nas, a nie widzą pracy jaką włożyliśmy
Robić rap, do by teraz kurwa chcieli wszyscy
Leje Malibu mi brat
A im brak brak charyzmy
A im brak charyzmy
Ja po prostu potrzebuję bo to ziomie drugi instynkt
Jestem zawodnikiem bo nie liczą się tu liczby
I mam wyjebane kiedy są tu ze mną wszyscy

I mam serio wyjebane no bo w chuj czuję się dobrze
A pamiętam czasy kiedy było gorzej
Teraz bawię się z ziomami
I jesteśmy na jednym lodzie
Mieszamy numery z dobrym alkoholem
A ja mam czas, no bo sobie wpadam w trans
Mamy takie dalej no bo kurwa czekaj

Daj mi słońce
Czuję przypływ fal
To takie banalne ale czuję vibe
Czuję postęp w swoim świecie man
Chleję to Malibu za te parę ran

Daj mi słońce
Czuję przypływ fal
To takie banalne ale czuję vibe
Czuję postęp w swoim świecie man
Chleję to Malibu za te parę ran