Wac Toja
Rich Life
[Tekst piosenki "Rich Life"]

[Intro]
Go! Go! Go! Go! Go! Go! Go! Go!

[Zwrotka 1]
Tu wpada więcej hajsu niż jakimś prezesom banku
I śmigam sobie w dresie, w Mercedesie, w LV, laczku
W kieszeni martwi króle, zwijam w rurę, pora startu
Na koncerty w tym tygodniu, mam ich sześć, więc bounsuj
My gramy grube gigi, mała daj figi do dołu
Jak puszczam blanta w obieg, leci dookoła globu
Jak przypierdalam melanż, no to martwi wstają z grobu
Robię pliki, pliki, pliki, siadam ze składem do stołu
Rich life, dziwko, nie możesz tego powstrzymać
To pierwotna moc - wiara, nadzieja, rodzina
Kolejna gruba noc, robię to co jest unreal
Wbijam ich w szok i sok kurwa spijam
Dupy przy tym szaleją, to siada im na banie
Mówiąc prościej, robią mokre się i mają tam Niagarę
Ja wybrałem tylko postęp i nie patrzę już za ramię
To żałosne, to zbyt proste, to niemądre, więc przestałеm

[Refren]
W moich rękach mój los, moja rodzina, przetrwanie
Lecimy sto na sto, prawda z fałszеm jest na bakier
Wsłuchaj się w wewnętrzny głos i on powie ci co dalej
Tak to, ooo, prowadź Panie
W moich rękach mój los, moja rodzina, przetrwanie
Lecimy sto na sto, prawda z fałszem jest na bakier
Wsłuchaj się w wewnętrzny głos i on powie ci co dalej
Tak to, ooo, prowadź Panie
[Zwrotka 2]
Mówią git, wszystko ok, wszystko wiesz i jest luz
Ale chcą ciebie off, zniknij stąd i kaput
To jest grą, kto jest kto, no i kto wciśnie spust?
Boże chroń, na ich broń tylko to - ślina z ust
I kurwa but w podłogę! Tfu! Na zdrowie!
Turboboost w swoją własną drogę
Czuję głód i dopiero wschodzę
Chcieć to móc i prowadź mnie Boże

[Refren]
W moich rękach mój los, moja rodzina, przetrwanie
Lecimy sto na sto, prawda z fałszem jest na bakier
Wsłuchaj się w wewnętrzny głos i on powie ci co dalej
Tak to, ooo, prowadź Panie
W moich rękach mój los, moja rodzina, przetrwanie
Lecimy sto na sto, prawda z fałszem jest na bakier
Wsłuchaj się w wewnętrzny głos i on powie ci co dalej
Tak to, ooo, prowadź Panie