[Intro: Wac Toja]
Mam w sobie wspomnień czar i uczuć gasnących żar
Powiedz czy potrafisz wstać by dawać ten blask
Od nowa nalewać miłość do czar co dnia
Wypijać do dna
Dotknąłem kochanie mą twarzą już nie raz
Po tym w głowie tylko jedna myśl – „dalej graj”
Dla ludzi o tym co w duszy masz by dać wiatr
W skrzydła ich prawd
[Zwrotka 1: Wac Toja]
Straciłem już tak wiele (wiele, wiele)
Wykorzystałem tak wiele (wiele)
Mam tylko ten dzień i lecę (ouh)
Znaleźć swoje miejsce na świecie (o)
Gdzie są moi przyjaciele? (gdzie? gdzie? gdzie?)
Każdy goni za swym celem (gdzieś, gdzieś, gdzieś)
Ja na wyłączność dla siebie chcę (ee)
Każdy oddech i każdy gest (ho)
By być i żyć pełnią (e, ouh)
Cenić prostoty piękno
Miałem trudny start, ale metę widzę
Ej, czy będziemy tworzyć jedność na szczycie? (co? co? co?)
"Co ma być, to będzie" mówią (co? co? co?)
Błagać o cudze szczęście głupio (wo)
Obdarować chcę wszystkim tym co mam
Ale nie ma ciebie tu i nie ma nas, więc nie ma szans!
[Refren: Malik Montana]
Pow, pow, pow
Goniąc swój sen, ja spełniam marzenia cały czas
Garściami biorę, co najlepsze może dać świat (może dać świat)
Łapię tę chwile by przeżyć je nie tylko w snach
Na fali przez życie wciąż płynę i sprzyja mi wiatr (sprzyja mi wiatr)
Goniąc swój sen, ja spełniam marzenia cały czas (cały czas)
Garściami biorę, co najlepsze może dać świat (może dać świat)
Łapię tę chwile by przeżyć je nie tylko w snach
Na fali przez życie wciąż płynę i sprzyja mi wiatr
[Zwrotka 2: Wac Toja]
Nie ma szans na nowy start
Gdy szczerość upada jak domek z kart
Ze sobą się zmagasz, zamiast twarzą w twarz
Stanąć ze swoim dawnym ja
Mini, mini, Filipiny chcę ci wszystko dać
Fendi, LV pas i torebki i diamentów garść
Ale bejbi, gdzie indziej znajdziesz swój raj?
Spokój i radości kwiat, mej miłości smak
Może definiować nas na nowo co dnia
Olać stosy kłamstw i iluzji kwas
Z tobą witać świt i dla ciebie grać
Zrobić czysty kwit i wydać od tak
Ja chcę tylko kochać szczerze na zawsze kogoś
Kto uczucia odwzajemni i będzie obok
Bez względu na głupie gierki i puste logo
Pozwól siebie tym wypełnić, by być sobą
[Bridge: Wac Toja]
Aj, serce mi pęka, kiedy tylko myślę jak
Bezpowrotnie znikają chwile tworzące nas
Nie ma już prawie i możesz spływać jak łza
Kap, kap, pa-patrz
Jak myśli emocje wprawiają w ruch ten świat
Możesz go tworzyć na nowo i burzyć od tak
Kręcę się wokół w tej grze i gubię sam
Nie chcę być sam
[Refren: Malik Montana]
Pow, pow, pow
Goniąc swój sen, ja spełniam marzenia cały czas
Garściami biorę, co najlepsze może dać świat (może dać świat)
Łapię tę chwile by przeżyć je nie tylko w snach
Na fali przez życie wciąż płynę i sprzyja mi wiatr (sprzyja mi wiatr)
Goniąc swój sen, ja spełniam marzenia cały czas (cały czas)
Garściami biorę, co najlepsze może dać świat (może dać świat)
Łapię tę chwile by przeżyć je nie tylko w snach
Na fali przez życie wciąż płynę i sprzyja mi wiatr
[Outro: Malik Montana]
Na fali przez życie wciąż płynę i sprzyja mi wiatr (sprzyja mi wiatr)