[Intro: DJ Buhh & Numer Raz]
Aaaa-hahahah
Jestem DJ Buhh i jestem pierdolnięty
Dlatego wypuszczam takie taśmy i płyty jak ta
DJ Buhh prezentuje: Hałas, Wolumin I
Specjalnie dla was, hałas!
Tylko na ulicy ziomek
[Interludium: Tede]
Ej, to znowu ja
Powracam jak bumerang; WWA tu i teraz
Ej
Chciałeś nielegal? Czekałeś na nielegal?
Hałas!
[Zwrotka 1: Tede]
To jest po, ty to słyszysz przedtem, bo
Zapierdalam, nie grzeję na piechtę
Masz dla mnie parę rad – dzięki, nie chcę
Bo wiesz, ty MC, ja to czuję sercem
Ta płyta? Ja ją sam wydam
Jestem Tede, to słychać, czuć i widać
To jak to, z jakiego jestem miasta
I ze składu Gibon Skład, znasz nas
Akcja, jestem z GibGib bractwa
Pytaj dziewczyn na imprezie o Jacka
Widzisz, lubię je jak błyszczące cacka
To moja jazda, ja jestem Gwiazda
W radio mnie usłysz, radio nastaw
To mój styl, nie rozumiesz? Chuj z tym!
Ja cały czas będę szedł pod prąd, prze-ziom
TDF, Gib Gibon, joł
A teraz cała sala...
Hałas!
[Refren: Tede]
Żeby każda z Was tą płytę miała
Żeby cała sala robiła hałas
Żeby każda z Was tą płytę miała
Żeby cała sala robiła hałas
Żeby każda z Was tą płytę miała
Żeby cała sala robiła hałas
Żeby każda z Was tą płytę miała
Żeby cała sala robiła hałas!
[Zwrotka 2: Tede]
Kurwa co? Spisałeś mnie na straty
No to masz hip-hop, nic poza tym, pipko
Jestem z Gibon Składu, gibam gibko
To ja, intryga szyta grubą nitką
Wiesz, jakiej propagandy za tym stoi lep?
Z gibon bandy TDF
Nastukany towcem prosto z Holandii
Goniłem sportowce, byłem Al Bundy
Goniłem sport obów w sport sklepie
Teraz znowu do ciebie rap klepię
Ej, moje długopisy to moje gnaty
Luz, imprezy, dissy – nic poza tym
Nie posyłam Tobie ściemnionych przesłań
TDF, jestem znany, mnie nie znasz?
Ja trwam, my trwamy, ty nie trwasz
Jestem głodny tego, zjem was, e
A teraz cała sala robi wielki – co? Hałas!
[Refren: Tede]
Żeby każda z Was tą płytę miała
Żeby cała sala robiła hałas
Żeby każda z Was tą płytę miała
Żeby cała sala robiła hałas
Żeby każda z Was tą płytę miała
Żeby cała sala robiła hałas
Żeby każda z Was tą płytę miała
Żeby cała sala robiła hałas!
[Zwrotka 3: Tede]
To nie uliczna płyta, to jest na ulicach
To największa gorąca chili pizza
Wiesz coś o nielegalnych mixach?
Na Technicsach Mario kręci jak bibsa
To jest to, to właśnie nasz hip-hop
WWA, joł; uważaj, jest ślisko
Ja nadaję adresy swoim listom
Więc uważaj pizdo, ej
Ty, idź stąd, cześć, weź spieprzaj
Nie zabieraj mi mojego powietrza
Nie chodzi mi o jego ciężar
Ciężkie jest to, co rozpieprza
Wiesz, ja byłem, jestem, trwam, będę
Mario będzie robił blend za blendem
Zobacz, bez obaw pod tym względem, ziomuś
Ja rapuję do mikrofonu, ej
I na koniec cała sala...
Hałas!
[Interludium: DJ Buhh]
Joł, freestyle
Ekskluzywny freestyle
Diss na wszystkich młodych MC, którzy chcą pojechać Warszafski Deszcz i Tedego
Sprawdź to!
[Zwrotka 4: Tede // Freestyle]
TDF ztj. Humphrey bogacz
Czy Tobie się to podoba, czy nie podoba
Tak nazwali mnie chłopacy z Mokotowa
Tak naprawdę sam się tak nazwałem
Bo już od dawna wszystkich rozpierdalałem
Wszyscy twierdzą, że jestem bogaczem
Tak naprawdę jest inaczej raczej
Ale wszyscy myślą, że sram hajsem
Wszyscy przypierdolili się, że jadę baunsem
Że mój niebieski Panzer jest widoczny
Ej, kurwa, jestem Tede, podskocz mi
Nie podskoczysz wyżej H
To przysłowie każdy zna; WWA, joł
A do tego dodaj dwa razy H jeszcze
Więc kurwa nie igraj z tym deszczem
To Deszcz Warszafski, a ty możesz się tylko giąć do laski, joł
Joł i trwam dalej, hałas!
[Outro: Numer Raz]
Najgorętsze gówno, najgorętsze prawdziwe gówno
Ekskluzywne gówno prosto od Tedego
Sprawdź to, ziom
Tylko na ulicy, ziomek
Po piętnastaku, ziom
TDF, sprawdź to, ziom...