[Zwrotka 1]
Dziś do ciebie wpaść nie mogę
Powód znasz - dziś rap robię
Trudno, dziś robię w studio
Możemy iść na randkę jutro
Dziewczynko uwierz - mówię prawdę
Okupuję pod studiem ławkę
Mateho wgrywa w komputer podkład
Za minutę wchodzę do środka
Super, zrozum, tak to wygląda
Rapowe bagno naprawdę wciąga
Wiem to dawno, to jest prawdą
To jest rap, nie ma to tamto
Ten temat nie podlega dyskusji
Wiesz o co biega, nie? musisz
Bądź dobrą niunią, wybacz
Tedunio musi nagrywać
[Refren x2]
Dziś nie będzie randki - wybacz
Muszę kawałki nagrywać
Masz tolerancji wiele z sobą?
Jutro pójdziemy na dancing - słowo
[Zwrotka 2]
Trzy szesnastki, mam cię w sercu
Bez stresu szesnaście wersów
Trzy razy szesnaście linii
Kojarzysz? jadę właśnie z nimi
Amen jestem panem szesnastek
Mam na to jazdę, jasne?
Kochanie to naprawdę ważne
Kochanie poznaj moją pasję
Tego się pozbyć nie można
To jest to przekleństwo, maleństwo
To jest, ta moja klątwa
Którą wspomnisz często
Zrozumiesz pomału, to nałóg
Zrozumiesz, na pewno umiesz
Królewno tylko to jedno
To hip-hop rządzi Teduniem
[Refren x2]
Kochanie, naprawdę siedzę w studiu
I robię to co najbardziej kocham na świecie
Co sprawia, że jestem sobą cały czas
[Zwrotka 3]
Ej yo! mną to włada
Gadasz na podkładach
Tęsknisz do Tedunia?
Dawaj, tu do studia wpadaj
Dziś nie możemy iść na spacer
Zobacz jaką ma pracę Jacek
Zobacz co ma władzę nad nim
Szczerze radzę, naprawdę wpadnij
Realia, siebie też uwalniam
Tedunio, wiesz, jestem wariat
Wychodzi ze mnie jad
I mógłbym codziennie tak
Popatrz we mnie, zobacz mnie
To musisz zaakceptować, wiesz?
Nie mogę iść dziś na randkę
Wczoraj będę śnić o tamtej
[Refren x2][Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]