Zero
Opowieści z focusa forda
[intro; Młody Baran]
Robię to nawet kiedy nie śpię
Robię to nawet kiedy nie śpię
Robię to nawet kiedy nie nie nie nie nie
[zwrotka; Młody Baran]
Dziwnie patrzy się sąsiadka
Gdy pod blokiem pale sobie blanta
Pierdoli mnie cała rap gra
A fałszywym typom mówię narka
Daj mi bit, zapomniałem jeszcze kartka
Patrze na tych ludzi co mają farta
Młody baran to jest nocna marka
Pale se pall mall'a
A ty lucky strike’a
Bez odbioru gibon w łapie tera serio narka
[refren; Zero x2]
Głupie suki chcą się dojebać do torta
Opowieści jak z focusa forda
Ona robi wszystko na pokaz
Ona robi wszystko na jebany pokaz
[zwrotka; Zero]
Stąpaj twardo
Starać się warto
Gibon zwijam jak wrap
Znowu zmieniam swój świat
Ona jest next page
Za dużo krwi na ręce
Za dużo krwi na jebanej ręce
Nie wiem który mamy rok
Podświetl ten dropshot
Liczyłem na więcej
Policzyłem więcej
Kiedyś znajdę miejsce
To nie walentynki
Gdy widzę ślad jej szminki
Znów odlatuje jak para
To nie opowieść ikara
Przy tobie pierdole kulturę
Obserwują nas kamery
Jebać dziś te przestery
Wszystko sztuczne przez cenzure
[refren; Zero x2]
Głupie suki chcą się dojebać do torta
Opowieści jak z focusa forda
Ona robi wszystko na pokaz
Ona robi wszystko na jebany pokaz