​be vis
Antonim
Ej, masz rację...
Czy ja mam rację? Nie wiem...
Łącznie z tym kim jestem sam
Ty mówisz, że rozumiesz, bo przecież w sumie na tyle znasz

- Mnie, brednie, a w tym świecie gdzie
To normalne, że przeczeniem, nawet to jest, że chcę cię mieć
Bywam jak Scott Summers, nie boję się spojrzeć prawdzie w oczy
Przez co wokół nas, już chyba nic nie zdoła mnie zaskoczyć

Panie raper, by być w branży - wkładasz w chuj
A ja dalej, będąc sobą na branżę wykładam... he
Nawet gdy zmaluję coś wielkiego sram w to
No bo, nie usłyszę żadnych uwag; van_gogh

I czy pogląd na świat się zmieni - jak ja, gdy zasypiam, czasem ujrzę ją
Nawet niewidomi widzą mój sukces, a wykułem go sam jak Hefajstos
Worst behavior - u mnie to już nic nowego
Nie żałuję ani trochę, choć czasami nicość w ego... miewam