[Intro]
Daj mi powód bym się podniósł
By być skurwielem podaj powód mi
Wszyscy dziś walczą o podium
Ja wciąż się staram by nie gonić ich
[Zwrotka 1]
Do moich ziomów nie mówię "Bracie"
Bo jedynego mam od narodzin
Chociaż porwane mamy relację
I nie zawsze nam to wychodzi (sam wiesz)
Nie wiem czy to źle, że
Z obcymi mam braterski kontakt
To nie tylko bite pięć
Raczej ciężka gadka o najgorszych troskach
Tak miałem od zawsze
Chce być dla swoich, jak na serce miód
By nigdy nie powiedział o mnie "kurwa"
Yyy, to był słaby punkt
Właśnie trwa dwunasta runda
I od kilku lat leci pierwsza minuta
Mój cutman od szóstej ma skille chirurga
I tylko najbliżsi są gdzieś na trybunach
Na deskach debiutant
Dzieci myślą, że wygram, nie znają zasad
Maskuje ból, uśmiecham się i rozumiem rodziców po latach
I nie ma, że pękniesz, nie ma, że wracasz
Musisz być w pionie nawet jak toniesz
Dla nich jesteś jak pieprzony Batman
Zawsze zapewnisz szczęśliwy koniec
[Refren]
Daj mi powód bym się podniósł
By być skurwielem podaj powód mi
Wszyscy dziś walczą o podium
Ja wciąż się staram by nie gonić ich
Daj mi powód bym się podniósł
By być skurwielem podaj powód mi
Wszyscy dziś walczą o podium
Ja wciąż się staram by nie gonić ich
[Zwrotka 2]
Wszystko leci za szybko...
Przyjaciel z dzieciństwa swą walkę przegrał
Nie zdążyłem się pożegnać, przebacz
W tych wersach wysyłam telegram
Wierzę, że tam będzie lekko
Bo ostatnie lata były męką
Pewnie latasz po torze na slick'ach z odkręconą manetką
Wszystko leci za szybko...
Przygotować się na śmierć? Raczej nic z tego
Spróbuj wytłumaczyć komuś, ziomuś
Twoją wieczną nieobecność
Wiem skąd wynika lęk, bo
Chciałbym nam podarować wieczność
By oszczędzić nam łez
I zapewnić nam wszystkim bezpieczeństwo
Wszystko leci za szybko...
I zawsze za późno dociera to do nas
Czas lubi brutalnie przypomnieć o sobie
Że tego skurwiela nikt nie pokona
Nie lubię go drażnić, marnować bez celu
Choć nigdy nie czułem się jego więźniem
Czuję się wolny i nadal spokojny
I pewien tego, że życie jest piękne
[Refren]
Daj mi powód bym się podniósł
By być skurwielem podaj powód mi
Wszyscy dziś walczą o podium
Ja wciąż się staram by nie gonić ich
Daj mi powód bym się podniósł
By być skurwielem podaj powód mi
Wszyscy dziś walczą o podium
Ja wciąż się staram by nie gonić ich
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]