Paluch
Psychofan
[Zwrotka 1]
Tej, znam wielu tych zakompleksionych typów marnych
Każdy z nich żyje w przeświadczeniu, że jest, kurwa, sławny
W życiu ciągle trzeba walczyć i to jest jedyna prawda
Niewykonalna misja jak z psami walka w klatkach
Nic nie muszę udowadniać, wiem ile jestem wart
Bez marnej pozerki, dla pozerów leci fuck
Jestem facetem hetero, w żyłach czysty testosteron
Czarny charakter, oni nienawidzą mnie za szczerość
Jedni chcą mieć fejm i w każdym klipie mieć swój ryj
Proszę zabierz mi fejm, bo wolę tu spokojnie żyć
Przybijam pięć, kilka zdjęć, daj mi odetchnąć
Chcę spokojnie wypić wódkę i posiedzieć z mą kobietą
Jestem fanem moich fanów, nad tym wersem się zastanów
Bezgranicznie oddany, ale jebać psychopatów
Ziom, gdzie jest mój dom? kurwa, chuj cię to obchodzi
Oddaję się na płycie, nie chcę żebyś w życie wchodził, ej

[Refren] (x2)
Znienawidź mnie i połam markera
Wypierdol moje zdjęcie ze swego portfela
Jeśli jesteś psychofanem, ja widzę cię z daleka
Możesz kupić mój rap, lecz mnie nie obejmuje cena

[Zwrotka 2]
Kolejny raz mówię wprost, jak żaden inny
Bo przed tym, że stracę słuchaczy nie mam, kurwa, schizy
Jesteś normalny to wiesz, że do ciebie nie gadam teraz
Każde słowo leci do tych co mają najebane we łbach
Oni chcą mieć mój numer i dzwonić do mnie jak do kumpla
Obcy koleś mówi, ziom, na melanż się ze mną ustaw
Chcą odwiedzić mnie w domu, kurwa, mój dom to nie skansen
Pal gumę z taką gadką, zostaw mi życie prywatne, ej
To mnie nie śmieszy, bardziej mnie to przeraża
Gdy nie czaisz tego, że w mych oczach robisz z siebie błazna
Moi fani jadą ze mną wszystkie wersy na koncertach
Na scenie jestem dla nich, tylko dla nich w stu procentach
Dobrze wiedzą o czym mówię, mają ułożone w głowie
Jestem normalnym typem, nigdy nie chciałem być bogiem
Jedyne o co proszę to zdrowy rozsądek
Jebać psychofanów na koncertach i tych przed kompem, tej
[Refren] (x2)

[Outro]
Tak, właśnie tak, syntetyczna mafia
Pozdrawiamy wszystkich normalnych fanów
Musicie wiedzieć o co chodzi
Jebać psychofanów
Znienawidź mnie, wypierdol zdjęcia z portfela
Połam markera, kup płytę
Syntetyczna mafia cały czas, cały czas

[Refren] (x2)[Tekst - Rap Genius Polska]