Paluch
Pomylony balet (mefedron diss)
[Zwrotka 1]
Na scenę bez butli nie wchodzę
W ten weekend to już trzeci koncert
To pewne jest jak lipa z jointem
Daje męskie granie a nie family content
Nie chcemy tutaj komisarza(nieee), ogarnij ziomka pigularza (preecz)
Dzisiaj to naszych ludzi baza
Bez typów na podróbach jakby ojebali bazar
Ty, wyglądasz jakbyś odpadł z Love Island
Za dużo solarium na nowej lampie, za dużo masz brokatu na tej japie
Mordo, chyba jednak pomyliłeś balet
[Refren]
Chyba jednak pomyliłeś balet
Nos masz ujebany materiałem
Wszędzie pachnie naturalem
Hałas dla DJ'a, który buja całą sale
Chyba jednak pomyliłeś balet
Nos masz ujebany materiałem
Wszędzie pachnie naturalem
Hałas dla DJ’a, który buja całą sale
[Zwrotka 2]
Czy to klub czy blok party na disco jest zakaz
Żeby wchodził buch, lepiej trzymaj się tych zasad
Nikt tu nie zna nut, a bangery robią napad
Mamy holenderski kaszel a nie osiedlowy katar
Łapiemy na radar, na mefedronie zombie
Twój najlepszy diler, na nich gówno już zarobi
Ciągle w ruchu młynek, w łapie 4 kostki
Ja i moje ziomki, nie walimy mąki
Znowu ziomek pufa, pachnie cały klub
Nawet twoja dupa ma zatkany kluk
Widzę już po ruchach, że ma przeorany mózg
To dla ciebie z dedykacją, DJ weź to puść
[Refren]
Chyba jednak pomyliłeś balet
Nos masz ujebany materiałem
Wszędzie pachnie naturalem
Hałas dla DJ'a, który buja całą sale
Chyba jednak pomyliłeś balet
Nos masz ujebany materiałem
Wszędzie pachnie naturalem
Hałas dla DJ'a, który buja całą sale